Marzec w Walencji i okolicznych wioskach to niezwykle kolorowy czas. W dniach 15-19 marca podczas Las Fallas, czyli Festiwalu Ognia odbywa się tutaj oficjalne pożegnanie zimy oraz wyjątkowe powitanie wiosny. To jedno z najbardziej znanych hiszpańskich świąt wśród turystów z zagranicy. Przyjrzyjmy się bliżej kulturze Hiszpanii i wybierzmy w podróż do Walencji na niezwykle popularne doroczne Święto Ognia.
Spis treści
Historia Las Fallas w Walencji
Geneza Fallas sięga czasów starożytnych i tradycji miejskich stolarzy. W przeddzień święta swojego patrona, dnia św. Józefa, palili stare śmieci przed swoimi warsztatami na ulicach i placach publicznych w drewnianych urządzeniach, których używali do wznoszenia lamp oświetlających podczas pracy w zimowych miesiącach. Z tego powodu dzień kulminacyjny Fallas wypada zawsze na 19 marca, czyli dzień świętego Józefa patrona Walencji. W 1901 roku Rada Miasta Walencji sama przyznała pierwsze nagrody miejskie najlepszym Fallom. To był początek unii między narodem a władzą polityczną, która doprowadziła do gwałtownego rozwoju tego popularnego festiwalu pod względem liczby, struktury i organizacji.
Monumentalne i kolorowe figury znakiem rozpoznawczym festiwalu ognia
Ogromne i niezwykle barwne monumenty są jednym z elementów charakterystycznych obchodów festiwalu ognia. Niektóre osiągają wysokość nawet do 25 metrów. Eksponowane w większości dzielnic w Walencji, przez wiele stuleci ewoluowały i nabierały charakteru krytycznego i ironicznego. Zazwyczaj odzwierciedlają sceny i wydarzenia z życia społecznego, politycznego oraz krytykę społeczną, zawsze z poczuciem humoru o nucie sarkastycznej. Wszystkie pomniki Fallas biorą udział w konkursie według wielu różnorodnych kryteriów estetycznych, tematycznych. Fakt ten wywołał rywalizację między sąsiadami i dzielnicami, dając początek artystycznemu „ruchowi artystów fallerów”. W tym roku tematyka pomników odzwierciedlała sarkastyczną wizualizację sytuacji życia polityczno-społecznego Hiszpanów, ale także aktualności geopolityczne czy popularne tendencje, nurty i trendy w kinach światowych. W niektórych monumentach można było znaleźć elementy filmu „Barbie”, czy serialu „Opowieść podręczna”.
Obchody walenckiego festiwalu ognia
Walencja to stolica wielkich wydarzeń, która w marcu przemienia się w miasto poświęcone imprezom, muzyce i petardom, które wielu Polakom przypomina się trwający kilka dni Sylwester. Fallas, czyli festiwal ognia w Walencji od wieków zadziwia uczestników. Daje możliwość podziwiania sztuki wizualnej, spektakularnych występów muzycznych oraz skosztowania tradycyjnych dań i pyszności. Jednym z jego elementów jest wspólne gotowanie i biesiadowanie przy autentycznej walenckiej paelli (podstawowe składniki to; kurczak, królik, fasola „Jaś”, plaska fasola zielona, krótkoziarnisty ryż).
Symfonia hałasu, czyli mascletà
Od 1 do 19 marca w Walencji o godzinie 14 na Plaza del Ayuntamiento odbywa się mascletà, czyli symfonię hałasu. Mascletà to spektakl dla zmysłów: słyszysz fajerwerki, widzisz ogień i dym, czujesz zapach prochu, ale przede wszystkim czujesz wibracje, atmosferę jedyną w swoim rodzaju, gdyż lokalna ludność oczekuje jej przez cały rok. Ostatniego dnia symfonię hałasu kończy spektakularny ogień, a często także płacz, ponieważ monumenty, które nie otrzymały wyróżnień w Noc Świętego Józefa, zostają spalone.
Dania z walenckiego festiwalu ognia
Fallas jest zwiastunem wiosny. Nie może na nim zabraknąć typowych łakoci regionalnych, Wszyscy bez względu na wiek delektują się wykwintną czekoladą do picia i „bunyols”, czyli obwarzankami przypominającymi faworki, upieczone na gorącym ogniu i maczane czekoladzie. Takiej niesamowitej atmosfery, jak podczas walenckiego festiwalu ognia nie przeżyjesz w żadnym innym rejonie Hiszpanii ani na świecie. Jest to jedna z największych fiest, jaką się obchodzi w kraju corridy i flamenko. Samych aktywnych fallerów w tym roku było ok. 60 tysięcy. W tegorocznym festiwalu ognia udział wzięło ponad milion odwiedzających. Jest to okazja do spotkania wielu celebrytów, osobistości znanych z dużego ekranu międzynarodowego.
Autor: Alexandra Kotlarz – z urodzenia jestem globtroterką a z adopcji od ponad 20 lat walencjanką. Uwielbiam poznawać nowych ludzi i nowe miejsca. Jako pedagog hiszpańsko-polski zdobyłam w ciągu tych lat doświadczenie w organizowaniu wyjazdów, które nie są uwzględnione w przewodnikach. Chętnie podzielę się sekretami moich nieodkrytych hiszpańskich podróży.