Czy wiesz, że ludzki organizm ma zdolność do autonaprawy i uzdrowienia? Czy wiesz, że ludzki organizm ma zdolność do autonaprawy i uzdrowienia? Zdrowia Sieć to autorska metoda autoregeneracji organizmu, która w holistyczny sposób łączy proces zdrowienia z poziomu 6 obszarów istnienia: fizycznym, emocjonalnym, umysłowym, duchowym, energetycznym i relacyjnym. Poznaj przeszkody w autoregeneracji organizmu i dowiedz się co oznaczają choroby i dolegliwości, przez naukę budowania świadomości siebie i słuchania wszystkich swoich obszarów. Z tego artykułu dowiesz się, czym jest autoregeneracja organizmu oraz jak zacząć słuchać sygnałów swojego ciała i zadbać o siebie holistycznie.
Przeczytaj również pierwszą część artykułu pt.: Kompendium wiedzy o autoregeneracji organizmu cz. 1
Spis treści
Obszar umysłowy
Najprościej mówiąc, możemy podzielić umysł na wyższy i niższy. Żaden z nich nie jest lepszy ani gorszy, po prostu każdy z nich ma swoje zadania do wykonania. Niższy umysł odpowiada za przeżycie, dzięki niemu nie musisz pamiętać, żeby oddychać, ani żeby pilnować bicia serca. Nie musisz też prosić swojego ciała o to, żeby strawiło kanapkę, którą zjadłaś. Nie musisz znać nazw hormonów, czy enzymów, bo twój niższy umysł dba o wszystkie życiowe procesy bez Twojej świadomości. Niższy umysł ma też za zadanie kontrolować odruchy bezwarunkowe i to on wybiera jakim schematem przetrwania się posłużysz w trakcie zagrożenia. Niższy umysł bazuje na doświadczeniach z przeszłości i na jej podstawie tworzy aktualną rzeczywistość. Wyższy umysł odpowiada za wszystkie świadome decyzje, które podejmujesz. Tutaj jest Twoja wyobraźnia, marzenia, cele, a także ich realizacja. Wybiega w przyszłość i tworzy rzeczywistość na bazie tego, co tylko wymyślisz i uznasz za realne. Każda z tych części powinna zajmować się swoją własną lista obowiązków i nie wchodzić w obszar działania tej drugiej.
Przyjrzyj się swojemu życiu i swoim działaniom
Świadomość jest najważniejszym zasobem, którym dysponujemy w tym obszarze i który jest łącznikiem ze wszystkimi pozostałymi obszarami (możesz być świadoma swojego ciała, swojej diety, każdej emocji, posiadanej energii, życiowych celów). Każdy element, którego nie jesteś świadoma, jest pod kontrolą niższego umysłu, a on bazuje na przeszłości. Posiadanie wiedzy to nie to samo, co posiadanie świadomości. Zastanów się:
- Ile książek o zdrowiu i rozwoju przeczytałaś?
- Jaką masz wiedzę na temat dostępnych metod zdrowienia?
- Jak często życie Ci się przydarza, a jak często Ty sama decydujesz o swoim życiu?
- Na ile świadoma jesteś swoich obszarów życia i jak bardzo świadomie nimi kierujesz?
Może, nawet kiedy czytasz ten tekst, to pojawia Ci się w głowie "przecież ja to wiem". Wiedza jest na zewnątrz. Świadomość jest wewnątrz. To, co wiesz, bardzo często przeszkadza w procesie zdrowienia i w dotarciu do pełnego zdrowia.
Przekonania
Tak naprawdę, tylko Ci się wydaje, że wiesz, bo w rzeczywistości jest to Twoje przekonanie, w które uwierzyłaś. To właśnie przekonania, są kolejną dziedziną w obszarze umysłowym, której warto się przyjrzeć:
- Co wiesz na temat zdrowia i chorób?
- Jakie masz przekonania na temat procesu zdrowienia?
- Czy uważasz (wiesz), że aby schudnąć, trzeba być na diecie?
- Czy, według Ciebie, istnieją nieuleczalne choroby?
- Jeśli Twoja mama cierpiała na chorobę X to Ty też na nią będziesz chorować?
- Zdrowie jest wtedy, kiedy leki działają (i bierzesz je do końca życia)?
- Czy praca nad sobą jest bardzo trudna?
To wszystko są tylko przekonania i jeśli jesteś ich świadoma, możesz je zmienić, jeżeli Ci nie sprzyjają. Każde przekonanie może być wspierające lub nie, a przy pomocy świadomości i wyższego umysłu, możesz to ocenić.
Przekonania na swój temat
Przekonania, które masz na swój temat (co uważasz za prawdę o sobie) buduje Twoje ego, które również może być wspierające lub nie. Najłatwiej jest świadomie przyglądać się swoim myślom w ciągu dnia: co o sobie mówisz innym? Jak się odzywasz do siebie? Bardzo często uważamy za nieprawidłowe, ego, które mówi nam, że możemy wszystko, że zasługujemy (albo wcale nie musimy zasługiwać) na miłość, szczęście, pełną obfitość. Jeśli powtarzasz sobie, że nie zasługujesz na zdrowie, miłość, szczęście, że jesteś beznadziejna, to jest to bardziej niewspierające.
Zdrowie
Wypisz wszystko, co myślisz na temat zdrowia, a potem oceń, w jakim stopniu dane przekonanie Ci służy. Jeśli uznasz, że nie jest wspierające, możesz je zmienić. Jeśli uważasz, że danego przekonania nie da się zmienić, również jest to tylko przekonanie. Co to ma do Twojego zdrowia? Jeśli uważasz, że nie zasługujesz na zdrowie i nigdy nie będziesz zdrowa – masz rację. Jeśli uznasz, że pełnia zdrowia, to Twój naturalny stan i z łatwością do niego dojdziesz – również masz rację.
Kreatywność
Inną ważną dziedziną w obszarze umysłowym jest kreatywność. Zastanów się, czy pozwalasz sobie na kreatywne myślenie? Możesz to rozpoznać po tym, w jaki sposób podchodzisz do rozwiązywania problemów (nie tylko zdrowotnych). Jak łatwo (lub jak trudno) przychodzi Ci znajdowanie rozwiązań? Bardzo często potrafimy być kreatywne w wymyślaniu czarnych scenariuszy, ale za to odpowiada niższy umysł, który bazuje na doświadczeniach z przeszłości. Czy Twoje rozwiązania problemów dorównują pomysłowością czarnym scenariuszom? Po tym, jak wymyślisz rozwiązania, nadchodzi moment, kiedy trzeba podjąć decyzję i wybrać, co zrobić. Decyzyjność to kolejna ważna sprawa w obszarze umysłowym. Ile czasu i energii zajmuje Ci podjęcie decyzji? Podsumowując obszar umysłowy, zastanów się, czy Ty panujesz nad swoimi myślami, czy to Twoje myśli panują nad Tobą?
Obszar emocjonalny
Obszar emocjonalny jest bardzo szeroki, ponieważ każdym uczuciem powinniśmy się zajmować osobno. To, że potrafisz odczuwać i radzić sobie ze smutkiem, nie znaczy, że tak samo dobrze idzie Ci ze złością. Tym, na co chcę zwrócić uwagę, jest fakt, że emocje istnieją. One po prostu są i nie podlegają ocenie moralnej. Nie są ani dobre, ani złe. Niektórzy mówią tak o pogodzie – nie ma złych warunków atmosferycznych, jest tylko kiepskie przygotowanie. Tak jak warunki atmosferyczne są informacją o stanie pogody, dzięki którym możemy odpowiednio się przygotować, jeśli chcemy wyjść na zewnątrz, tak samo emocje informują nas o tym, co dzieje się wewnątrz i na zewnątrz nas, po to, żebyśmy mogli zareagować na daną sytuację. Przykładowo, jeśli idziesz drogą i w Twoją stronę z dużą prędkością nadjeżdża samochód, odczuwasz lęk i się odsuwasz. Lęk informuje o zbliżającym się zagrożeniu, złość o naruszeniu granic, smutek o stracie. Mamy też uczucia bardziej przyjemne, jak spokój, który informuje o bezpieczeństwie, czy radość, świadcząca o tym, że zrealizowałyśmy coś zgodnie z planem (naszym zamierzeniem).
Reakcja na emocje
Nasza reakcja na uczucia może być mniej lub bardziej prawidłowa. Znowu posłużę się przykładem z pogodą – wyobraź sobie, że jest zima, temperatura na minusie, sypie śnieg. Wychodzisz z domu, żeby zrobić zakupy, co robisz? Na pewno ubierzesz sweter, grubą kurtkę, szalik, czapkę i rękawiczki. Gdybyś zamiast tego ubrała strój kąpielowy, nie byłaby to zbyt adekwatne ubranie. Ale jeśli w taką pogodę idziesz morsować – to już będzie słuszny wybór stroju. Z reakcjami na emocje jest dokładnie tak samo. Zastanów się:
- Na ile świadomie obserwujesz swoje emocje?
- Czy potrafisz je rozpoznać?
- Czy wiesz, o czym Cię informują?
- Czy potrafisz na nie zareagować, tak jak chcesz?
- Tylko ja jestem odpowiedzialna za moje emocje
Przypomina mi się moja własna historia uczenia się złości. Odkąd pamiętam, byłam grzeczną dziewczynką, a grzeczne dziewczynki się nie złoszczą. Kiedy zaczęłam pracować nad tą emocją (a zdecydowałam się na to, dopiero kiedy zachorowałam na kamicę żółciową), było mi bardzo trudno ją rozpoznać, zrozumieć, a co dopiero zareagować. Miałam wtedy współlokatora, który potwornie mnie denerwował i zdarzało się, że na niego nakrzyczałam. Zwykle, chwilę później, miałam potworne wyrzuty sumienia i szłam go przeprosić. Ale na drugi dzień byłam bardzo zadowolona i dumna z siebie, że pozwoliłam sobie na złość. Po pewnym czasie nauczyłam się też bardzo ważnej rzeczy związanej z emocjami – jedyną osobą odpowiedzialną za moje emocje jestem ja. To nie współlokator mnie denerwował, to ja się na niego denerwowałam. To nie świat Cię straszy, to Ty się boisz świata. Dopóki nie weźmiesz na siebie odpowiedzialności za siebie, nie możesz zmienić tego, co Ci się przydarza.
Umiejętność radzenia sobie z emocjami
Zastanów się, jak często mówisz o tym, że to ktoś jest powodem Twoich emocji? Warto tutaj przyjrzeć się również, czy nie oczekujemy od innych, że wywołają u nas jakieś emocje i uczucia, które chcemy czuć np. czy zdarza Ci się mieć pretensje do swojego partnera, że za mało się stara, żebyś Ty czuła się kochana, akceptowana, zauważona? Nie chcę Cię martwić, ale to Ty decydujesz (mniej lub bardziej świadomie) i wybierasz, jak się czujesz. Jeśli pojawia się u Ciebie bunt i masz ochotę powiedzieć "wcale nie!", to przywitaj swoje ego, bo to właśnie ono w ten sposób się odzywa. Czasami mylimy radzenie sobie z emocjami z możliwością ich odczuwania. Kiedyś zapytałam swoją koleżankę, jak radzi sobie ze smutkiem Odpowiedziała mi, że nie musi sobie z nim radzić, bo zawsze jest wesoła. Zamiatanie emocji pod dywan i przykrywanie ich takimi, które są dla nas łatwiejsze, nie jest dobrym pomysłem. Tłumione emocje gniją, kisną i potem wybuchają. Zawsze. Zanim wybuchną, ciało daje nam sygnały (choroby), które mają zwrócić naszą uwagę na ten obszar istnienia.
Obszar energetyczny
Zdarza się nam zapomnieć, że jesteśmy istotami energetycznymi: potrafimy ładować energię, zbierać ją (jak bateria czy akumulator) i na bieżąco ją wykorzystywać. Podstawowa definicja z podręcznika fizyki mówi o tym, że energia to możliwość oddziaływania jednym ciałem na drugie, czyli jest to możliwość wprawiania w ruch lub zmiany stanu. Na tej podstawie można uznać, że wszystko jest energią. Kiedy zauważysz, że masz pełny pęcherz i chcesz się wysikać, Twoja myśl kieruje energię do mięśni, które w odpowiedni sposób się napinają i rozluźniają, tak żebyś mogła dotrzeć do ubikacji i zrealizować swoją potrzebę.
Sen
My (jako kobiety) zwykle nie mamy problemów z używaniem energii i działaniem, wręcz przeciwnie, najczęściej trudność sprawia nam odpoczynek i ładowanie baterii. Dlatego moim pierwszym pytaniem będzie – jak sypiasz? Znaczenie ma to, jak łatwo przychodzi Ci zaśnięcie, jak przebiega sen (czy budzisz się w nocy, jak długi masz głęboki sen) i jak idzie Ci poranne wstawanie. Najlepszym wyznacznikiem jakości snu jest to, czy rano czujesz się wyspana. Sen to jeden z naszych podstawowych życiowych potencjałów, a jego brak to najgorsza (najbardziej skuteczna) tortura. Tak jak w obszarze fizycznym najważniejsze jest odżywianie ciała, tak w obszarze energetycznym jest dbanie o prawidłowy sen.
Odpoczynek
Kolejnym tematem w obszarze energetycznym, jest Twoja umiejętność odpoczywania. Istnieje kilka rodzajów odpoczynku m.in. fizyczny, psychiczny, społeczny, kreatywny, od bodźców. Jeśli zawodowo pracujesz fizycznie, a po powrocie do domu sprzątasz, pierzesz, gotujesz, idziesz na spacer z psem, czy dziećmi, to nie odpoczywasz, tylko tkwisz w schemacie ciągłego działania. Jeśli pracujesz przed komputerem, a w przerwie przeglądasz social media – nie odpoczywasz, nadal tkwisz w trybie działania i rozładowywania energii. Możesz spojrzeć na swój telefon i zastanów się, jak często go ładujesz? Czy czekasz, aż rozładuje się całkiem, zanim podłączysz ładowarkę, czy może pilnujesz, żeby naładowanie nie spadło poniżej 20-30%? Czy tak samo dbasz o siebie? Jeśli nie to zadaj sobie pytanie, czy jesteś ważniejsza Ty, czy Twój telefon?
Rodzaje odpoczynku
Mamy różne rodzaje odpoczynku, ponieważ są różne rodzaje energii. Najłatwiejszą do zrozumienia jest energia fizyczna, którą zdobywamy, jedząc posiłki. Myślę, że jeśli wspomnę o kaloriach, to doskonale będziesz wiedzieć, o czym mówię. Zastanów się, czy dostarczasz sobie odpowiednią ilość kalorii, czy nie jest ich za dużo, ale też czy nie jest ich za mało? Innym rodzajem energii, jest qi, czyli energia życiowa (chęć, zapał do życia). Zastanów się, czy budząc się rano, masz pozytywną energię, chęć i zapał do przeżycia tego dnia, czy raczej ciągniesz ostatkiem sił i myślisz tylko tym, kiedy to się skończy?
Ludzkie ciało działa jak telewizor. Jeśli chodzi o obszar energetyczny, to porównanie nadal pasuje – jesteśmy maszyną, która działa przy pomocy impulsów elektrycznych (cały układ nerwowy), ale tak naprawdę jako całość, jesteśmy elektromagnesem. Wszystkie prawa i zasady fizyki, które dotyczą elektromagnesów, dotyczą także nas, jako ludzi. Czytałam kiedyś historię pana, który był elektrykiem. Cierpiał on z powodu przewlekłego bólu, problemów ze snem, złego samopoczucia. Ciągle coś mu było, ale w sumie to nic mu nie było. Jako elektryk, rozumiał zasady działania sieci elektrycznej i wiedział, że jeżeli sprzęt jest sprawny, a nie działa, to może brakować uziemienia. Wziął drut, owinął swoje łóżko, drut przeciągnął na zewnątrz i wetknął w ziemię. Spał na tak uziemionym łóżku i po kilku tygodniach wszelkie objawy mu przeszły. Energia lubi uziemienie, a kiedy jest uziemiona, może swobodnie płynąć. Zastanów się, jak często się uziemiasz? Jak często i na jak długo pozwalasz sobie dotykać bosymi stopami ziemi? Jak często w ogóle przebywasz na łonie natury?
Czakry
W obszarze energetycznym jest jeszcze jeden, bardzo ważny temat – czakry. Co ciekawe, czakry pokrywają się ze splotami układu nerwowego w naszych ciałach. Co do zasady, czakry to takie jeziorka, źródełka z energią. Energia pomiędzy nimi przepływa jak strumień albo rzeka. Jeśli w jednym stawie znajdzie się sporo śmieci i paprochów, odpływ, którym rzeka płynie dalej, zatka się i woda nie będzie mogła płynąć dalej. Blokady energetyczne w czakrach mogą być przyczyną, a mogą być tylko skutkiem. Zastanów się, czy potrafisz wyczuć swoją energię? Czy czujesz jak energia płynie, albo gdzie nazbierało się tyle śmieci, że zablokowały przepływ? Nie musisz znać technicznych informacji co do ilości czakr, czy tego, za co odpowiadają. Wystarczy, że pozwolisz sobie na czucie.
Obszar duchowy
Często, kiedy wspominam o obszarze duchowym, klienci zaczynają łapać dystans, bo myślą, że będziemy rozmawiać o religii. Tak naprawdę to dwie różne sprawy. Religia to zbiór zasad i praktyk, pewien system, który jest powielany przez grupę ludzi. Te zasady zostały wymyślone przez ludzi, dlatego istnieje kilka religii, które bazują na Biblii. Duchowość za to jest podróżą w głąb siebie i jest bardzo indywidualna. Każdy ma swoją własną ścieżkę, którą odkrywa przez całe życie. W duchowym obszarze najważniejsze są Twoje wartości, którymi się kierujesz oraz życiowe cele.
Wartości i życiowe cele
Zastanów się, czy jesteś świadoma swojego życiowego celu? Czy to na pewno Twój cel, czy może został Ci narzucony (bo tak wypada, bo rodzice tak chcieli)? Jeśli masz swój cel, to przyjrzyj się sobie, czy go realizujesz? Może stawiasz kroczek za kroczkiem w stronę swojego celu, a może planujesz jeden wielki krok i na planach się tylko kończy? Kiedy schodzimy ze swojej życiowej ścieżki, nasza dusza zaczyna się przypominać, bardzo często robi to przy pomocy snów. Czy pamiętasz swoje sny? Czy umiesz je zrozumieć? Dusza też bardzo cicho przemawia do nas przez intuicję, podrzucając nam pomysły na to, jak możemy wrócić na naszą własną życiową ścieżkę. Kiedy nie słuchamy (lub nie słyszymy) swojej intuicji, to możemy mieć wrażenie, że wszechświat nam nie sprzyja, wszystko się wali i spotyka nas tragedia, za tragedią. Jeśli masz nawracające epizody przewlekłej choroby, lub jeśli pojawia się co rusz nowa dolegliwość, jest duże prawdopodobieństwo, że zgubiłaś swoją życiową ścieżkę.
Obszar relacyjny
Obszar relacyjny dotyczy kontaktu ze sobą i swoimi wewnętrznymi częściami. Bardzo często, kiedy poukładasz i dogadasz się ze swoim wnętrzem, relacje z innymi również zaczynają się układać. Jeśli zaczynasz od drugiej strony, czyli najpierw chcesz poprawić relacje z innymi, wymaga to bardzo dużo siły i energii, a zmiany bywają krótkotrwałe. Istnieją różne rodzaje relacji:
- Najgłębsza jest relacja ze Źródłem (Bóg, Wszechświat, Matka Natura), nawiązanie kontaktu z tą częścią jest możliwe przez utrzymanie relacji z własną duszą (bożą iskrą, iskrą życia, wewnętrznym Ja). Jak się ma Twoja relacja z własną duszą?
- Bardzo modna jest ostatnio praca z wewnętrznym dzieckiem, ale zanim zastanowisz się, jak się czuje Twoje wewnętrzne dziecko (niezaspokojone dziecięce potrzeby), to zastanów się jakim rodzicem dla siebie jesteś? Jesteś już dorosła (pewnie od dłuższego czasu) i traktujesz siebie z pozycji rodzica. Czy jesteś dla siebie takim dorosłym (rodzicem), jakim chcesz być? Bardzo często pracując z wewnętrznym dzieckiem, zapominamy o tym, żeby zacząć od pracy nad swoją dorosłą częścią.
- Relacja od samego wnętrza siebie. Oprócz tego, na pewno masz jakieś wyparte części. Wydaje Ci się, że nie? A jak zareagujesz na zdanie: jesteś taka sama jak Twoja mama lub Twój tata? Jeśli pojawia się niezgoda, to znaczy, że jakieś swoje części wypierasz. Przyjrzyj się swojemu zachowaniu, jak często pojawia Ci się niezgoda na to, jaka jesteś? Warto zaopiekować się tymi wypartymi częściami, bo kiedy same zaczynają o sobie przypominać, często kończy się to różnego typu dolegliwościami.
- Relacja z ciałem. Kiedy już poukładasz swoje wnętrze, warto przyjrzeć się relacji z ciałem. Co myślisz o sobie, kiedy patrzysz w lustro? Czy akceptujesz, lubisz swoje ciało?
- Relacja ze światem wewnętrznym. Kolejne warstwy relacji dotyczą świata zewnętrznego, ale nadal chodzi o to, żeby zauważyć swój stosunek do danej części. Tak naprawdę Ty sama tworzysz swój wszechświat i wszystko, co Cię otacza. Jeżeli coś Ci się nie podoba, to tylko Ty możesz to zmienić. Zastanów się, czy potrafisz wyznaczać swoje granice? Czy w ogóle je dostrzegasz? Komu pozwalasz przebywać w swojej przestrzeni? Temat dbania o swoją przestrzeń jest bardzo rozległy i często, kiedy pojawiają się tutaj nieścisłości, to bardzo szybko ciało potrafi to pokazać.
Autoregeneracja organizmu – podsumowanie
To już wszystkie obszary, o których chciałam Ci opowiedzieć. Mam nadzieję, że przybliżyłam Ci koncepcję całościowego dbania o siebie i nie przeraziłam Cię ilością tematów. Czy już wiesz, w jaki sposób przeszkadzasz sobie w uzyskaniu pełni zdrowia? Nie zajmuj się wszystkim na raz. Najlepiej zająć się jednym tematem, który najbardziej ciągnie Cię w dół. Niezależnie od tego, czy planujesz pracować nad sobą samodzielnie, czy poprosić kogoś o wsparcie, pamiętaj, że każdy ma swoją własną ścieżkę i najważniejsze jest to, żebyś słuchała siebie i swojego wnętrza. Możesz spotkać na swojej drodze osoby, które powiedzą Ci, że tylko one są w stanie Ci pomóc, albo, że tylko ich metoda działa. Tak naprawdę to Ty sama zdrowiejesz i tylko Ty jesteś w stanie sobie pomóc. Nie pozwól sobie narzucać czegoś, z czym się nie zgadzasz i co nie jest Twoją własną podróżą do zdrowia.
Autor: Wiola Serwecińska — jestem Doulą Zdrowia, prowadzę Instytut Bezowa, gdzie towarzyszę klientom w ich własnej podróży do zdrowia. Pracuję przy pomocy mojej autorskiej metody, której podstawowe zasady już poznałaś. Pomagam każdemu, kto nie czuje się w pełni zdrowy, niezależnie od choroby, czy dolegliwości, ponieważ w swoich działaniach skupiam się bardziej na intencji (czym dla Ciebie jest zdrowie) i wszelkich zasobach, które pomagają tę intencję zrealizować.
Miejsca w sieci:
- Strona www: https://instytutbezowa.pl/
- Youtube: https://www.youtube.com/@bezowainstytut/