Chyba nie ma na świecie kobiety, która nie chciałaby być szczęśliwa w związku. Jednak w większości przypadków podejście do tego szczęścia jest niewłaściwe. W tym artykule przytoczę 3 moim zdaniem najbardziej istotne iluzje, które zamykają nam oczy na prawdziwe szczęście. Poznaj iluzje, przez które dokonują złych wyborów!
Spis treści
„To mężczyzna ma mnie uszczęśliwić”
Oczekujemy, że mężczyzna sprawi, że poczujemy się kochane, docenione i szczęśliwe. Tylko jak mężczyzna ma to zrobić, skoro nawet Ty sama nie wiesz, co Cię uszczęśliwia? Wymagamy od mężczyzn, nie mówiąc nawet dokładnie, o co nam chodzi. Uzależnianie swojego szczęścia od kogokolwiek innego jest błędem, ponieważ to oddawanie odpowiedzialności za SWOJE ŻYCIE komuś innemu. To Twoje zadanie! Twój partner to wolny człowiek i nie ma obowiązku sprawiać, żebyś Ty poczuła się lepiej. Nie taka jest jego rola w związku.
Narzekanie na mężczyznę, kiedy to same sobie takiego wybrałyśmy
Kolejną iluzją jest narzekanie na swojego faceta i czekanie, aż on się zmieni. Niestety często na początku relacji patrzymy na mężczyznę przez różowe okulary i przymykamy oko na rzeczy, które nam się nie podobają. A potem nagle stwierdzamy, że on ma to zmienić! Brutalne jest to, co teraz napiszę, ale — widziały gały, co brały. Jeśli weszłaś świadomie w relację z mężczyzną, którego zachowania Ci przeszkadzają — to się z nim rozstań. Nie masz takiej mocy, żeby zmienić drugiego człowieka.
Mężczyzna, który kończy związek jest tym “złym”.
Niestety kobiety wierzą, że jak ktoś weźmie raz odpowiedzialność za związek, to musi w nim trwać do końca życia. No nie. Każdy ma prawo spróbować i stwierdzić, że to nie to. Dobrze to świadczy o tym mężczyźnie, że w ogóle podjął się relacji z kobietą, żeby ją poznać i zobaczyć, czy to jest TO. Nikt nie jest związany z nikim na zawsze i ma prawo odejść, szukać czegoś innego. Mamy prawo próbować zbudować z kimś związek i po czasie stwierdzić, że to nie jest to. Poświęcanie się dla kogoś i bycie z kimś mimo wszystko wcale nie jest wyznacznikiem SZCZĘŚCIA i SILNEGO ZWIĄZKU. To dowodzi często desperacji, lęku przed samotnością i braku wiary, że może nas spotkać coś lepszego.
Tylko od Ciebie zależy, czy będziesz wierzyła w te iluzje, czy świadomie nauczysz się siebie:
- jakie są Twoje potrzeby?
- co lubisz?
- czego nie akceptujesz?
Poznając dobrze siebie, możemy stworzyć dobrą i szczęśliwą relację. Nie ma innej drogi.
Karolina Kamińska: „Pomagam kobietom dostrzec samą siebie i odnaleźć radość w życiu po rozstaniu. Wspieram je w zmianie i pokazuję, że można poradzić sobie z każdą sytuacją i poczuć się szczęśliwą kobietą. Uczę jak wrócić do swojej kobiecej mocy i otworzyć się na nowe relacje.”