Wiele z nas pragnie dobrze płatnej pracy albo marzy o zrobieniu kariery bazującej na naszej pasji. Jeśli również jesteś jedną z tych osób, chcę Ci pokazać, dlaczego ta perspektywa może utrudniać Ci zrealizowanie Twojego celu. Z tego artykułu dowiesz się jak nie szukać powołania zawodowego a na czym za to, warto się skupić.
Spis treści
Przekonania na temat pracy
Jednym z ważniejszych elementów, który pomoże znaleźć nasze powołanie zawodowe, jest poznanie własnych przekonań na temat pracy. Zadaj sobie teraz pytania:
- Czym dla mnie jest praca?
- Dlaczego pracuję?
Pozostań sobie chwilę z nimi i poczekaj, aż przyjdą do Ciebie odpowiedzi, lub nawet rozpędzi się cały monolog myślowy.
- Do jakich wniosków doszłaś?
- Czy Twoje przekonania na temat pracy są wspierające?
Jeśli czujesz na to ochotę, wypisz je na kartce papieru i popracuj z nimi dłużej.
Im więcej daje, tym więcej wraca
Dla mnie praca jest możliwością podzielenia się z ludźmi moimi darami i umiejętnościami, czyli tym, co robię najlepiej — ale nie zawsze tak było. Przeszłam przez bardzo długą drogę, aby zmienić te przekonania, które mówiły o tym, że praca to mój ciężki obowiązek, który muszę spełnić, aby przetrwać do końca kolejnego miesiąca. Teraz wiem, że praca może być lekka i przyjemna, a jej celem poza zaspokojeniem moich indywidualnych potrzeb jest dobro większego ogółu, mój udział i wkład jako człowieka dla naszego społeczeństwa. A im więcej wartości daję od siebie, tym więcej wraca do mnie z powrotem — oczywiście wiąże się to również z wieloma inwestycjami z mojej strony. Praca z naszymi przekonaniami i właściwe intencje to nie 100% sukcesu, który przecież musi być poparty odpowiednimi działaniami, ale jest to na pewno pierwszy i bardzo ważny krok na drodze poszukiwania swojego powołania zawodowego, nad którym możesz zacząć pracować już teraz!
To, czego chcemy, nie zawsze może być tym, czego potrzebujemy
Myślę, że wszystkie chcemy, aby praca była właśnie taka: lekka, przyjemna i z powołania. Co jest więc niewłaściwego w budowaniu kariery zawodowej wokół naszych pasji? Wydaję się to być przepisem na pewny sukces! Tak, u niektórych z nas, jak najbardziej może tak być. Szukanie pasji to również bardzo istotny krok, który umożliwi nam lepsze poznanie siebie, swoich potrzeb, tego, co sprawia nam w życiu przyjemność, a czego na pewno nie chciałybyśmy się już więcej podjąć. Ale dlaczego to nie wystarcza? Otóż to, czego chcemy, nie zawsze może być tym, czego potrzebujemy. Lub uściślając, to co chciałybyśmy robić, nie zawsze może być tym, czego może potrzebować od nas świat. Na pewno każda z nas zna takie osoby, które np. uwielbiają gotować, ale my niekoniecznie chciałybyśmy przyjść do nich na obiad. Musimy być tego świadome, że nie z każdej naszej pasji będziemy mogły zbudować własny biznes lub karierę zawodową. Aczkolwiek, sam proces szukania własnych zainteresowań jest kluczowym krokiem do poznawania siebie, co również przyczynia się do odnalezienia naszego powołania. Dlatego pod żadnym pozorem nie rezygnujmy z niego! Po prostu nie bierzmy niczego za pewnik, próbując na siłę przekształcić nasze zainteresowana w dochodowy biznes. Co więcej, nie ograniczajmy się w naszych poszukiwaniach! Spróbujmy pozostać otwarte na różne perspektywy i nasze zmysły intuicyjne, które na pewno pomogą nam w tym procesie — o ile będziemy w nim uczestniczyć świadomie. Na sam proces szukania składa się wiele przeróżnych czynników oraz etapów, dlatego warto też pozostać w nim cierpliwym, nie chodzi tutaj tylko o sam wynik, ale również i o proces samopoznania.
Lepiej płatna praca
Kolejną z rzeczy, którą bardzo często słyszę od moich klientek, gdy pytam o ich cele zawodowe, jest: „chciałabym mieć lepiej płatną pracę’’ lub często zadają mi pytania: „gdzie jest teraz jakaś dobrze płatna praca?”. Czy Ty również możesz się z tym utożsamić? I o ile jestem w stanie jak najbardziej zrozumieć ten tok myślenia, który notabene sama w sobie pielęgnowałam jeszcze niecałe 10 lat temu, o tyle muszę Cię przestrzec, że ta perspektywa może bardzo utrudnić Ci Twoje poszukiwania. Również według mojego doświadczenia w pracy jako rekruter czy manager ośmielę się zaryzykować stwierdzenie, że zdecydowana większość osób, która wychodzi z tą intencją do szukania nowej pracy — nie odnajdzie swojego powołania zawodowego. Jak najbardziej możesz odnaleźć zadowalające Cię stawki, ale przy tym też jednoznacznie narażasz się na pewne wypalenie zawodowe. Na przykład: niektóre z nas mogą odkryć w sobie przepiękny talent do sprzątania – będzie im to sprawiać tyle radości, będą robiły to tak sprawie i dobrze, że właśnie w ten sposób będą przyczyniać się do swojego wkładu, czyli dzielenia się swoim darem ze światem. Ich klienci będą tak bardzo zadowoleni z wykonanej pracy, że będą płacić im bardzo wygórowane stawki, tak duże, że przeciętny pracownik biurowy mógłby o nich tylko pomarzyć. Tak, znam takie osoby! Ale jeśli powiedziałabym Ci, że praca sprzątaczki jest teraz dla Ciebie najbardziej opłacalna finansowo, (bo masz do tego dryg!) czy uwierzyłabyś mi? Niekoniecznie.
„Wiesz, co jest tragedią tego świata? Ludzie, którzy nigdy nie odkryli, co naprawdę chcą robić i do czego mają zdolności. Synowie, którzy zostają kowalami, bo ich ojcowie byli kowalami. Ludzie, którzy mogliby fantastycznie grać na flecie, ale starzeją się i umierają, nie widząc żadnego instrumentu muzycznego, więc zostają oraczami. Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają” – Terry Pratchett „Ruchome obrazki”.
Dawaj innym wartość
Tyle wartości, ile dajesz od siebie w swojej pracy, tyle możesz oczekiwać w zamian. Ale sama wizja większego zarobku kłóci się z perspektywą dzielenia, prawda? Bo tutaj myślimy tylko o tym, by wziąć coś dla siebie, a nie by najpierw dzielić się czymś z innym. A samo: „staram się w pracy, jak mogę, więcej już nie dam rady!” Nie zawsze będzie oznaczało, że oferujemy najwyższą możliwą wartość. Sam fakt, że robimy coś, co nie jest dla nas i tylko zmuszamy się do wysiłku, uniemożliwia nam nadanie temu prawdziwej wartości. W naszej głowie jest to przecież przymus, a nie przyjemność i tutaj znów wracamy do kwestii przekonań oraz tego, co niosą ze sobą.
Twoja intencja zawodowa
Moja intencja zawodowa, z którą pracuję już od jakieś czasu, brzmi: pomagam ludziom i dzielę się z nimi tym, co robię najlepiej oraz tym, co sprawia mi ogromną radość w obfitości i niezależności finansowej. A jaka jest Twoja? Znajdź swoją intencję zawodową, która może być drogą do szukania powołania zawodowego.
Autorka: Natalia Chas — jestem dyplomowaną mentorką, career coachem, nauczycielką, przedsiębiorcą i artystką miłującą się w psychologii oraz neurodydaktyce, którymi wspomagam się na co dzień w mojej pracy. Dewizą mojej działalności SUN Mentoring jest to, że wszyscy zasługujemy na to, aby się rozwijać i spełniać. A inwestycja w siebie to najlepsze, co możemy sobie sami podarować. Prowadzę sesje indywidualne, kobiece warsztaty grupowe, tworzę kursy online i pomagam w organizacji eventów rozwojowych na terenie Polski, Anglii, Hiszpanii (gdzie aktualnie mieszkam) oraz online.
Moje miejsca w sieci:
- Strona internetowa: https://sun-mentoring.com/
- Facebook: www.facebook.com/sun.mentoring