Miłująca dobroć według joginów i sufich

You are currently viewing Miłująca dobroć według joginów i sufich

Wielki indyjski mistyk z początku XX wieku – Hazrat Inayat Khan – postulował, że powinniśmy poszukiwać równowagi w życiu zewnętrznym (rodzinnym, zawodowym itp.), wewnętrznym (medytacja i poszukiwanie wewnętrznego spokoju), ale również harmonii pomiędzy zewnętrznymi i wewnętrznymi aspektami naszego życia. Mam wrażenie, że ostatnimi czasy wiele osób, nie mając nawet pojęcia o istnieniu Inayata Khana, dochodzi do podobnych wniosków w swoim życiu. Jedną z oczywistych dróg poszukiwania takiej wielostronnej równowagi jest dla ludzi Wschodu droga miłującej dobroci? Przyjrzyjmy się, czym jest miłująca dobroć dla joginów i sufich?

Droga miłości

Zazwyczaj, gdy szukamy spokoju wewnętrznego na duchowej ścieżce, kierujemy swoje kroki ku zajęciom jogi, medytacji lub pogłębieniu praktyki religijnej. Jednak w tradycji duchowej Indii, szczególnie w nauczaniu bhakti joginów i sufich, znajdujemy inny ważny kierunek – ścieżkę miłości. Możemy osiągać poczucie spełnienia i towarzyszący mu spokój wewnętrzny przez to, że coraz mocniej kochamy i coraz lepiej, pełniej, głębiej potrafimy tę miłość ofiarowywać.

Miłość przez mistyków bywa przedstawiania często jako swego rodzaju upojenie czy oszołomienie, oczywiście nie naszego ducha, a naszego ego czy jak to niektórzy określają – niższego ja. Jest czymś rozważanym niejednokrotnie w kategoriach pewnego „szaleństwa miłości”, tak, jak w tym dwuwierszu największego z poetów Indii – sufiego Amira Khusro (przekład Maciej Wielobób):

O, Khusro! Rzeka miłości płynie w dziwnych kierunkach.
Kto do niej wejdzie – utonie, a kto utonie – ten przejdzie na drugi brzeg!

Jak przygotować serce do miłosnego szaleństwa?

Któż jest tak szalony, by od razu utonąć w miłość? No właśnie, musimy najpierw nasze serce przygotować do zanurzenia się w miłosnej toni – z jednej strony zwiększyć jego zdolność do miłości, a z drugiej strony – odwagę. W tradycjach duchowych służą temu tzw. właściwości serca, a więc postawy, które kultywujemy, by rozwijać swoją zdolność do kochania. Najczęściej wśród właściwości serca wymienia są: miłująca dobroć, współczucie, szczodrość, wdzięczność, tolerancja, akceptacja i cierpliwość. Dziś skupmy się na chyba najczęściej przywoływanej z nich – miłującej dobroci.

Budda w swojej Mettasutcie (Mowie o miłującej dobroci) obiecuje, że ten, kto odpowiednio praktykuje miłującą dobroć, doświadcza wielu korzyści: „Śpi spokojnie, budzi się łatwo, nie ma koszmarów. Jest drogi dla ludzi, jak i innych istot. Bogowie go chronią. Ogień, trucizna ani broń nie może go dotknąć. Jego umysł szybko osiąga koncentrację. Jego cera jest jasna. Umiera nieskonfundowany (…)”. Z kolei wielki jogin Patańdźali w swoich Jogasutrach obiecuje, że ten, kto kultywuje miłującą dobroć, oczyści swoją świadomość.

Czym jest miłująca dobroć?

Gdybyśmy mieli ją do czegoś porównać, to byłaby to modelowa miłość do dziecka – pełna akceptacji, dobroci, cierpliwości i troskliwości. Dlatego Budda porównuje ją do miłości rodzica do jedynego dziecka.

Miłująca dobroć według sufich

Stale się zakochujemy,
gdy w podziwie obserwujemy z bliska swoje twarze.
Rodzi się pytanie, kto jest szczęśliwszy
świadkowie z zewnątrz czy może sama dusza.
Czy kielich wina kiedykolwiek bywa pijany?
Jest wino, dusza, serce i zespół przyjaciół.
Gdzie tu się odbywa praca?
Zjednoczenie w miłości jest religią,
lecz my jesteśmy też bluźnierstwem,
Wiarą i niewiarą śpiewającą tę samą pieśń.
Mewlana Rumi (przekład: Maciej Wielobób)

Bezwarunkowa miłująca dobroć

U sufich, którzy swoją drogę definiują jako ścieżkę radykalnej miłości, znajdziemy dużo bardziej rozbudowane idee wokół miłującej dobroci. Przede wszystkim dla nich już samym początkiem duchowej drogi jest bezwarunkowa miłująca dobroć, która jest esencją boskiej Rzeczywistości. Gdy udaje nam się doświadczyć, że jesteśmy akceptowani i kochani, tacy, jacy jesteśmy, wówczas pojawia się niespodziewanie duża przestrzeń na rozwój. Dzięki temu – jak obiecują sufi – łatwiej nam będzie zapanować nad impulsywności swojego niższego ja, porzucić podziały między ludźmi, osiągnąć spokój wewnętrzny, wolność od lęku i poczucie bezpieczeństwa, takie samo jak mamy, gdy jesteśmy otuleni troskliwymi ramionami przyjaciółki, przyjaciela czy naszej ukochanej osoby.

Słuchanie i patrzenie sercem

Na kolejnych etapach musimy nauczyć się słuchać i patrzeć sercem, innymi słowy: słuchać tak, jak chcielibyśmy być wysłuchani, gdy bardzo tego potrzebujemy i patrzeć tak, jak zakochany patrzy na swoją ukochaną osobę. Dzięki temu zyskujemy wnikliwy osąd, który wypływa z kochającego i zatroskanego o sprawiedliwość serca, a ten rodzi wewnętrzną wiedzę.

Wdzięczność i przebaczenie

Następnie sufi starają się uczyć wdzięczności i przebaczenia. Przebaczenie nie ma być aktem litości ani poczucia wyższości, a rodzi się z rozwoju naszej zdolności do kochania. Jeśli nasze serce jest pełne miłości, to dużo rzadziej identyfikujemy się z tą częścią nas, która może zostać zraniona. Rozwijamy też szczodrość naszego serca, która jest jednym z najważniejszych aspektów miłującej dobroci, gdyż wyraża naszą zdolność do dzielenia się. Stąd już bliska droga do czułości, wewnętrznego aspektu miłości i miłującej dobroci. Jeden z najwybitniejszych sufich w historii, Ibn Arabi, uważał, że to czułość i zdolność naszego serca do „bycia blisko”, tworzenia intymnych relacji, jest tym, co sprawia, że miłość staje się trwała. I ta mistyczna, i ta w relacjach.

Przyjaźń i bezwarunkowa akceptacja innych

Następnym krokiem drogi miłującej dobroci jest przyjaźń, wyrażająca się bezwarunkową akceptacją i wsparciem i gotowości do ich przyjęcia od innych. Jakże często na drodze transformacji dowiadujemy się o sobie rzeczy, która wcale nam się nie podobają. Zamiast niszczyć tym swoje poczucie własnej wartości – potraktujmy siebie jak najlepszego przyjaciela czy przyjaciółkę. Przecież gdy oni zrobią jakąś totalną głupotę i przyjdą do nas się wypłakać, przyjmujemy ich z bezwarunkową akceptacją i otulamy naszymi ramionami lub obdarowujemy naszą obecnością.

Przyjaźń to słowo, które powszechnie używamy na co dzień, a jednak czasem trzeba całego życia, by zrozumieć jej znaczenie. Niezależnie jak bardzo pobożny, uduchowiony, doświadczony czy uczony jesteś, jeśli nie poznałeś natury i znaczenia przyjaźni, to znaczy, że nie wiesz nic. To jest pierwsza i ostatnia rzecz, której musimy się nauczyć. […] Życie testuje nas na różne sposoby, wystawia na różne próby, jednakże najtrudniejszą rzeczą na świecie jest zdać egzamin z przyjaźni.

Hazrat Inayat Khan (przekł. Maciej Wielobób)

Praktykowanie przyjaźni

Gdy jesteśmy zdolni do ofiarowywania i przyjmowania przyjaźni, to zrealizowaliśmy to, co najważniejsze w życiu. Jednak możemy jeszcze mocniej rozwinąć nasze serce. Po pierwsze sufi sugerują, by nauczyć się jakości dobroci, płynącej z miłującego serca. Zwróćmy uwagę jak często „obdarowujemy” osoby ukochane drobnymi złośliwościami oraz czynami i słowami, które ranią, choć w żartobliwej, niewinnej, wręcz niezauważalnej formie. Mnie to przypomina Ling-czi – słynną torturę tysiąca cięć, w której nie zabija się skazanego od razu, a robi drobne nacięcia ciała lub odcina jego kawałki. Żadna z ran nie jest śmiertelna, ale wszystkie razem sprawiają, że w końcu torturowany się wykrwawia w rozciągniętej w długim czasie, bolesnej torturze. Drobne złośliwości, wybuchy niekontrolowanej agresji, pasywna agresja i inne niedojrzałe formy komunikacji są właśnie takimi małymi cięciami. Nie pozwólmy, by miłość sprawiała nieustannie ból i wykrwawiła się na śmierć. Kultywujmy dobroć, płynącą z naszego kochającego, czułego i pełnego przyjaźni serca. Niech to będzie dobroć w praktyce, która wyraża się w słowach, zachowaniach i tworzeniu dobrej, ciepłej atmosfery.

Po drugie, na tym etapie sugeruje się też, by w sytuacjach trudnych, kryzysowych, uczyć się łagodności, która płynie z serca, pełnego miłującej dobroci. Łagodności, która nie jest pasywna, nie wycofuje się, a wychodzi naprzeciw trudnościom, konfrontuje się z kryzysami. Być może znacie tę siłę. Może kiedyś spróbowałyście skonfrontować się z kryzysem bez szarpania z nim, a z asertywną łagodnością i doświadczyłyście, jak bardzo to ułatwiło przejście przykrego czasu lub poradzenie sobie z trudnym zdarzeniem.

Miłująca dobroć i miłość jako tarcza, która chroni nasze serca

Gdy urzeczywistnimy wszystkie wyżej wspomniane jakości, sufi obiecują, że miłująca dobroć i miłość staną się tarczą naszego serca, która chroni je przed cierpieniem i wszelkimi „ranami”. Nie zrozumcie mnie jednak źle, owa tarcza serca nie jest żadną fortecą wokół niego. Wręcz odwrotnie. Gdy serce jest pełne miłującej dobroci, miłości, przyjaźni staje się coraz bardziej miękkie, tak miękkie, że gdy nawet ktoś zadaje w nie ranę – ta od razu się zasklepia bez żadnego śladu. Wtedy, według sufich, potrzebna nam jest już tylko jedna rzecz – cierpliwość. I jej nam wszystkim życzę!

Maciej WielobóbAutor: Maciej Wielobób – nauczyciel jogi i medytacji, autor 11 książek, mąż i tata, wykładowca na dwóch uczelniach. Odebrał gruntowne zachodnie wykształcenie w zakresie edukacji i terapii, jak również dogłębny trening w zakresie indyjskiej jogi. Od 30 lat jest też na ścieżce indyjskiego sufizmu uniwersalnego i dziś jest głową jednej z 6 linii, wywodzących się z tariki Cziszti-Nizami-Inayati oraz jednym z 4 europejskich (a 9 na świecie) murszidów – starszych szejków, najbardziej doświadczonych nauczycieli sufizmu.

Miejsca w sieci:

Redakcja e-Wenus.pl

Wyjątkowy cyfrowy magazyn i najlepszy kobiecy portal e-Wenus.pl tworzony jest przez kobiety i dla kobiet. Magazyn o współczesnym świecie widziany oczami kobiet porusza istotne dla nich tematy. Naszymi czytelniczkami są kobiety nowoczesne, czyli:
  • Przedsiębiorcze Polki prowadzące własne firmy i działalność nierejestrowaną, a także te pracujące na etacie.
  • Mamy poświęcające się macierzyństwu lub łączące pracę zawodową z wychowywaniem dzieci.
  • Kobiety niezależne i singielki, które mają odwagę żyć według własnych zasad.
Chcemy być inspiracją dla innych kobiet dzielić się poradami na wiele życiowych kwestii i zachęcać do rozwoju w każdej dziedzinie życia. Piszemy o wydarzeniach i książkach dla kobiet, a także o finansach, stylu życia, pracy i biznesie, hobby, ezoteryce, rozwoju osobistym, modzie, urodzie, zdrowiu, zakupach, kulturze, wnętrzach i kobiecych pasjach jak np. w cyklu artykułów pt. Pasjonatki.